Dziś po raz kolejny wrzucam zdjęcia sprzed dwóch tygodni... I mam to samo wytłumaczenie! Oczywiście, że nie było czasu... Ale do rzeczy.
Miętową kurtkę (tak wiem, wszyscy noszą miętę... Na szczęście to moja jedyna rzecz w tym kolorze) udało mi się znaleźć w second handzie za dosłownie grosze. Będzie ona świetnym rozwiązaniem na chłodniejsze letnie wieczory. Plus po raz trzeci z rzędu dresowe spodnie. Tak. Uwielbiam je. I mała niespodzianka w postaci neonowych skarpetek. Może na zdjęciach nie do końca widać ich prawdziwy kolor, ale są naprawdę neonowe! Długo takich szukałam. Nie znalazłam więc zrobiłam je sama.
Today once again I put pics from two weeks ago... I have the same excuse! Of course, that there was no time... But to the point.
I found this mint jacket in second hand (yes I know, everyone wore mint... Fortunately, it's my only thing in this color) for a pennies. It will be a great option for cooler summer evenings. Plus for the third time in a row tracksuit pants. Yes. I love them. And a little surprise - neon socks. Maybe the pics don't fully see their true color, but are really neon! For a long time looking for such socks. I didn't find so I I did it myself.
pics - Filip |
mint jacket - second hand, pants - zara, shoes - heavy duty, neon socks - diy
spodnie są super:)
OdpowiedzUsuń